Zrobiłaś pyszny obiad, który zjadają wszyscy ze smakiem oprócz dziecka? Czy twój maluch grymasi przy jedzeniu i stwierdza, że on jeść nie będzie, choć stół ugina się od pyszności? Wbrew pozorom nie jest rzadkie zjawisko, a wielu rodziców boryka się z niejadkami. Jak sobie z tym poradzić? Jak namówić dziecko na jedzenie?

• Dlaczego dziecko nie je?
• Uatrakcyjnij posiłki dla niejadka
• Połączenie starego dania z nowym
• Unikać słodkich przekąsek
• Nie zmuszaj dziecka do jedzenia

Dlaczego dziecko nie je?

Dziecko odmawiające jedzenia to problem wielu rodziców. Przygotowujemy pyszny posiłek, a nasz maluch kategorycznie odmawia, albo twierdzi, że coś jest niedobre, choć nigdy tego nie próbował i jeść tego nie będzie, a potem narzeka, że jest głodny, choć przecież miał obiad na stole… Mógłby się żywić tylko suchą bułką i byłby szczęśliwy, a my jako rodzice dostajemy szału, bo nie wiemy co gotować, by nasza pociecha przynajmniej trochę zjadła. Dlaczego tak jest?

Przyczyn może być kilka. Możliwe, że dziecko podjada słodycze między posiłkami, a nawet jeden wafelek daje zdecydowanie więcej kalorii niż podstawowy posiłek. Słodkie napoje, jak soki także mają w sobie sporo cukru, a co za tym idzie są dość wysoko kaloryczne. Dziecko zje czy się napije czegoś słodkiego i traci apetyt. Na pewno warto obserwować malucha, by przekonać się, co może być konkretną przyczyną. Jak jednak znaleźć sposób na niejadka?

Uatrakcyjnij posiłki dla niejadka

Brzmi bezsensownie, ale wcale takie nie jest. Dzieci są wzrokowcami, zwracają więc też uwagę na to, co mają na talerzu, a konkretnie na to, jak to jedzenie wygląda. Będzie to wymagało większego nakładu pracy, ale jeżeli uatrakcyjnimy posiłek wizualnie, szanse na to, że dziecko zje coś więcej, będą wyższe. Ładnie udekorowane, kolorowe jedzenie przyciąga wzrok i wzbudza ciekawość, zachęcając do spróbowania. Warto też pamiętać o tym, by posiłki jeść w spokoju i bez pośpiechu, najlepiej w otoczeniu, które nie będzie dziecka rozpraszało (wyłączony telewizor).

Połączenie starego dania z nowym

Chodzi tutaj przede wszystkim o nowe nieznane dziecku posiłki, których nie chce nawet spróbować (często stwierdzając, że nie lubi, choć nigdy nie jadł). Jak sobie z tym poradzić? Najlepiej byłoby, gdyby nowe danie, nowy posiłek połączyć z czymś, co już dziecko doskonale zna i lubi. Czasem jest to sos czy inny produkt, który po dodaniu zachęci malucha przynajmniej do spróbowania, a to już byłby prawdziwy sukces.

Unikać słodkich przekąsek

Zdecydowanie słodkie przekąski są największym złem, które tłamsi apetyt dziecka. Maluchy mają mniejsze żołądki niż my dorośli, do tego mają także zdecydowanie mniejsze zapotrzebowanie kaloryczne. Zjedzenie jednego batonika przez dorosłego i przez dziecko, to tak, jakby maluch zjadł nie jeden, a co najmniej dwa, trzy batoniki. Ilość kalorii jest duża, a co za tym apetyt też się zmniejsza i przekierowuje się bardziej na słodkości, niż wartościowe dania. Zamiast tego lepiej postawić na zdrowe owocowe lub warzywne przekąski, orzechy czy nawet niektóre soki (ale i tu trzeba uważać).

Nie zmuszaj dziecka do jedzenia

W sieci można znaleźć mnóstwo podpowiedzi na to, jak zachęcić dziecko do jedzenia. Kreatywność przy tworzeniu posiłków, zdrowe przekąski, robienie koktajli, dodawanie nowych składników do znanych już potraw, wspólne gotowanie i wspólne zakupy w sklepie z pytanie, co on chciałby zjeść. Najważniejsze jest jednak to, by dziecka do niczego nie zmuszać. Można wypróbować triki, można delikatnie zachęcić, by choć spróbowało danego posiłku, ale za nic w świecie nie można zmuszać. Takie działanie mogłoby przynieść skutek odwrotny od zamierzonego i tym samym zniechęciłoby się malucha do jedzenia jeszcze bardziej. Dzieci już tak mają i w większości przypadków z wiekiem to wybrzydzanie przy jedzeniu po prostu przechodzi.